Jak chodziłam do szkoły podstawowej, w połowie lat 80-tych, w szkolnym sklepiku na przerwie można było kupić drożdżowe rogaliki z marmoladą, posypywane makiem.
Niestety dziś nie można już kupić rogali, które by tak smakowały. Ale znalazłam przepis na bułeczki, które przypominają je w smaku. Przepis oryginalny można znaleźć tutaj. Moje bułeczki nadziewane są domowym dżemem brzoskwiniowym z ubiegłorocznych zapasów.
Drożdżówki posypane makiem
(na ok. 16 bułeczek)- 550 mąki pszennej
- 1/3 kostki świeżych drożdży - ok. 30g
- 3 łyżki roztopionego masła
- 250 ml ciepłego mleka + 2 łyżki do posmarowania
- 2 żółtka
- 3-5 łyżki cukru (w zależności jak słodkie mają być bułeczki)
- 1/2 łyżeczki soli
- dowolny, ulubiony dżem lub inne słodkie nadzienie
- mak do posypania
Następnie wyrośnięte ciasto jeszcze raz krótko wyrabiamy i dzielimy na równe części. Każdą porcję nadziewamy i formujemy okrągłe bułeczki. Kładziemy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia (nie trzeba smarować) i odstawiamy na pół godziny "do napuszenia". Tuż przed pieczeniem smarujemy mlekiem i posypujemy makiem.
Pieczemy przez 20-25 minut w temp. 190 stopni C.
Uwaga: Szybko znikają....
z przeszłości, ale na bank świeże :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło,
szana,
www.gastronomygo.blogspot.com
Ja też znam te rogale, też chodziłam do podstawówki w połowie lat 80tych i tak samo jak Ty, tęskniłam za tym smakiem!
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo za ten przepis, koniecznie muszę je zrobić.
Ściskam Cię ciepło :)