Ostatnio moja rodzina świętowała 60-tą rocznicę ślubu seniorów. Była wielka impreza - na której oczywiście nie mogło zabraknąć weselnego tortu.
Ponieważ jak na razie tylko ja podejmuje się preparacji takich wypieków....to i upiekłam.
Przepis na ten tort dostałam od Babci Krysi, której niestety już z nami nie ma. Towarzyszył on każdej większej rodzinnej uroczystości. Czekoladowy biszkopt, z kokosową wkładką, czekoladową masą i mnóstwem bakalii to mój smak dzieciństwa.
Przepis podstawowy trochę zmodyfikowałam i unowocześniłam. No i jest pyszny!
Taka rocznica wymaga odpowiedniej oprawy. Dlatego tort był dwupiętrowy, pokryty masą cukrową i cukrowymi kwiatkami. Bardzo się spodobał "Młodej Parze".
Na początek zdjęcie, później przepis :-)
Staromodny tort czekoladowy wg. Babci Krysi
(przepis na tortownicę śr. 26 cm.)Biszkopt czekoladowy:
- 6 jajek- 6 łyżek cukru
- 5 łyżek mąki tortowej
- 2 łyżki kakao
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia (płaska)
Białka ubić, następnie dodać cukier i dalej ubijać. Później dodawać po jednym żółtku. Na samym końcu dodać przesiane razem mąkę, kakao i proszek - delikatnie wymieszać, aby piana nie opadła. Dno tortownicy wyłożyć papierem do pieczenia, wlać ciasto. Piec w temp. 180 stopni przez 25-30min, sprawdzić patyczkiem. Po upieczeniu wyciągnąć ciasto i "upuścić" je z wysokości 50 cm. na podłogę - wówczas nie opadnie. Po dokładnym wystudzeniu przekroić na dwie części. Obie części nasączyć alkoholem.
Wkładka:
- 5 białek- 10-12 dag wiórków kokosowych / mielonych migdałów lub orzechów
- 5 łyżek cukru
- 1 łyżka maki
Białka ubić z cukrem, później dodać wiórki i mąkę i delikatnie wymieszać. Piec w wyłożonej tortownicy, przez 15 minut, temp. 170 stopni.
Masa czekoladowa:
- 5 żółtek- 3 jajka
- szklanka cukru
- 3 - 4 łyżki kakao
- 40 dag masła
Wszystkie składniki (bez masła) dokładnie ubić na parze do uzyskania gęstej i puszystej masy. Wystudzić.
Masło utrzeć i dodawać stopniowo wystudzona masę jajeczną.
Dodatki:
- namoczone w alkoholu rodzynki- kawałki gorzkiej czekolady
Na paterze układamy nasączony blat biszkoptowy, smarujemy go połową masy i posypujemy dodatkami. Następnie kładziemy wkładkę, którą pokrywamy masą z dodatkami i przykrywamy drugim blatem biszkoptowym. Boki i wierzch tortu smarujemy resztką masy. Tort schładzamy. Można go pokryć polewą lub masą cukrową (masa nie "podchodzi wodą") i dowolnie udekorować.
A masa cukrowa to inna historia...
bardzo ładnie wyszedł
OdpowiedzUsuńSliczny;) Na pewno był smaczny;)
OdpowiedzUsuń